Forum o gryzoniach

Carra

Bojęęę sie.. jak zaregauje na śmierć mojego szczurka.
Ma 9miesięcy.
I wiem że juz za rok.. Bedzie zaczynał sie nowy etap u mojego szurka - starość.
Tak bardzo go kocham, jak wiekszosc zwierząt ze mam ogromne obawy co do swojich uczuć.
czuje okropny żal.. że te zwierzęta żyją tak krótko.

Co czuliście gdy zmarł wasz ukochany szczurek?
...
W ogóle co powiecie o starości u szczura..?
i czy też sie tak martwicie jak ja..?
pozdrawiam

MYSZKA

Witam!
Jest to zupełnie normalne zachowanie. Każdy się o to martwi, ale niestety niczego nie można zmienić.....
Nie możesz też żyć tylko obawami, nie popadaj w paranoję bo to nie ma sensu. Musisz jak najwięcej czasu spędzać ze szczurkiem, pokazuj mu jak bardzo go kochasz...... Nie jest powiedziane, że za rok Twój szczurek przybierze charakterek seniora. U każdych ciurów różnie to bywa....
O starości u szczurka niestety nic Ci nie powiem. Moja kochana Myszka nigdy jej nie dożyła..... Ta Kruszynka dożyła tylko pół roku swojego wspaniałego życia.... aż cieżko o tym pisać..... Sad

Mogę powiedzieć, że ból po tak wielkiej stracie jest ogromny, ale takiego szczurzego przyjaciela bez wątpliwości nie można zapomnieć.....
Pozdrowienia :*
P.S. Czy Ty masz tylko jednego szczurka?

Nicola

Jest to nie stety przykre zdarzenie,ja po śmierci myszki-capka nie mogłam powstrzymać sie od łez.Lecz nie polecam o tym myśleć,bo to tlyko zbędna rzecz

MYSZKA

Witam!
Jak można o tym nie myśleć? Jest to tak straszna rzecz, o której nie można zapomnieć i powiedzieć sobie "nie stało się nic strasznego, nie ma nad czym rozpaczać...."
Po stracie mojej Kruszynki nie chciałam słyszeć więcej o szczurach....aż przez pół roku....
Pewnego dnia trafiłam na pewną szczurzą stronę i postanowiłam odwiedzić pozostawione przeze mnie fora..... znowu czytałam o wspaniałości szczurków i..... stało sie coś takiego.... znowu zapragnęłam mieć szczurka..... i w skutku teraz przy sobie mam trzy takie szczęścia.... Smile

Pozdrowienia :*